Policjant zatrzymuje ciężarówkę i mówi poirytowany do kierowcy:
-Już nie pierwszy raz pana tu widzę i za każdym razem muszę panu zwracać uwagę. Znowu gubi pan towar!
-A ja po raz kolejny panu odpowiadam, że jest gołoledź, a ja jeżdżę piaskarką.
Zakochany młodzieniec idzie do rodziców swojej wybranki prosić o jej rękę.Ojciec dziewczyny pyta go o to czym się zajmuje.
-Jestem architektem zieleni krajobrazu-odpowiada chłopak.
-O!A co dokładnie pan robi?-dopytuje ojciec dziewczyny.
-Aaa..projektuję krajobraz...pracując na buldożerze.
W piaskownicy bawią się dzieci, jedno z nich siedzi same w rogu.
- Dlaczego twój dzieciak siedzi dziś tak sam w kącie?
- No bo dzisiaj bawią się w pracownie komputerową, a mój instaluje Linuxa.
JEST CASTING-KUPA LUDZI SIĘ ZGŁOSIŁA.NAGLE OTWIERAJĄ SIĘ DRZWI I WYCHODZI REŻYSER;WSKAZUJE PALCEM NA NIEKTÓRYCH LUDZI I MÓWI;
TY-TY-TY I TY.......
A TAM TAKI JEDEN MANY KRZYCZY;JA JA JA TEZ!!!!!!
reżyser do niego;OK TY TEŻ-WYNOCHA DO DOMU!!!!!!
Ile Pani ma dzieci? - Pięcioro.
- Ile dziewczynek a ilu chłopców?
- Pięciu chłopców.
- Jak mają na imię?
- Józef.
- Wszyscy?
- Tak.
- Jak pani na nich woła?
- Gdy wołam na obiad, to Józef i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani aby jeden z nich przyszedł?
- To wołam po nazwisku.