#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wraca Icek z pogrzebu żony...

Wraca Icek z pogrzebu żony
- Icek i jak się czujesz?!
- Wyobraź sobie, że ten mały spacerek całkiem nieźle mi zrobił

Do szpitala przywieźli...

Do szpitala przywieźli faceta z nożem miedzy żebrami. Lekarz pyta:
- Boli pana?
- Tak, ale tylko jak się śmieję.

- Kochanie, wyczyściłaś...

- Kochanie, wyczyściłaś mi marynarkę?
- Naturalnie, kochanie.
- A spodnie?
- Oczywiście, kochanie.
- A buty?
- To tam też masz kieszenie?

Chłopak chce się wykręcić...

Chłopak chce się wykręcić od wojska, więc idąc na komisję lekarską wsadził sobie między pośladki 100 zł.
Lekarz go zbadał i mówi:
- Kategoria A, zdolny do służby wojskowej.
- Panie doktorze, ale ja mam hemoroidy. Proszę spojrzeć - i wypina tyłek w stronę lekarza.
- Widziałem, widziałem, ale za mało ich jest.

- Coś taka markotna, Halina?...

- Coś taka markotna, Halina?
- Przeżywam wielkie rozczarowanie!
- A co się stało?
- Zakochałam jest w Norbercie, bo był milczący i dobrze zbudowany.
- No i...?
- Okazało, że nie może mówić, gdy wciąga brzuch!

Zorganizowano zawody...

Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździ w deskę na czas.
W zawodach brał udział również głupek.
Na koniec sędzia ogłasza wyniki:
- Zwyciężył głupek ale został zdyskwalifikowany, ponieważ wbijał gwóźdź złą stroną!

KIEDY CZASEM CZUJESZ...

KIEDY CZASEM CZUJESZ SIĘ SAMOTNIE I BEZ UŻYTECZNIE PAMIĘTAJ ŻE KIEDYŚ BYŁEŚ NAJSZYBSZYM I NAJBARDZIEJ FARCIASTYM PLEMNIKIEM W GRUPIE !!!

Syn chirurga plastycznego,...

Syn chirurga plastycznego, który rozbił ojcu auto, obudził się rano z piersiami rozmiaru D.

- Ty! Mariolka!!! Dlaczego...

- Ty! Mariolka!!! Dlaczego wszyscy z twojej rodziny mówią do ciebie 'księżna'???
- Aaaa... to przez mojego ojca...
- Eee, no nie mów, że księciem był!?!
- Nooo nie... nie księciem...

POCZEKALI...

POCZEKALI

Mieliśmy wyjść. Ja się krzątam. Pindrzę. Ćwierkam. Wszyscy trzej Moi Mężczyźni siedzą, przebierają nogami i się gapią.
Młody nie wytrzymał:
- Na co my jeszcze czekamy?
MĄŻ mu odpowiedział:
- Aż mama będzie ładna.
Gwizdnęło, psiknęło i byłam za drzwiami. ZNÓW NA NICH MUSIAŁAM CZEKAĆ!