#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

GREKA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Chłopak chce się wykręcić...

Chłopak chce się wykręcić od wojska, więc idąc na komisję lekarską wsadził sobie między pośladki 100 zł.
Lekarz go zbadał i mówi:
- Kategoria A, zdolny do służby wojskowej.
- Panie doktorze, ale ja mam hemoroidy. Proszę spojrzeć - i wypina tyłek w stronę lekarza.
- Widziałem, widziałem, ale za mało ich jest.

KIEDY DZIEWCZYNY POWAŻNIEJĄ...

KIEDY DZIEWCZYNY POWAŻNIEJĄ
Historia opowiedziana przez moją kuzynkę, młodą nauczycielkę języka angielskiego w miejscowej szkole średniej. Szkoła ta nie cieszy się dobrą renomą, co tu dużo mówić, patologia pełną gębą. Szczególnie w LP (btw. tam to powinno nazywać się liceum patologiczne, a nie profilowane). Biedna kuzynka była zmuszona zostać wychowawcą w jednej z takich klas. Zdarzyło się również, że jej uczennica zaszła w ciążę (no kiedyś trza, nie?). Koniec roku szkolnego coraz bliżej, a dziewczyna ta w szkole się nie pojawia, oceny w dzienniku to sam kod binarny. Kuzynka się wczuła i dzwoni do niej do domu:
[kuzynka]: - Baśka, ty masz same jedynki, znowu nie zdasz! Kiedy ty wreszcie spoważniejesz?
[uczennica]: - Jak mi wody odejdą!

OPOWIEŚCI DLA MICHAŁA...

OPOWIEŚCI DLA MICHAŁA

Zasłyszane w autobusie typu PKS. Rozmawiają (C)hłopak i (D)ziewczyna.
[D] - Ej, a słyszałeś, co ten Michał ostatnio zrobił na studniówce? Podobno tańczył z Martą, i przewrócili się razem na szybę i ją stłukli...
[C] - Taak? No popatrz, nie chwalił się.
[D] - Hmm, może mu jeszcze nie opowiedzieli..

LOST PROPERTY...

LOST PROPERTY

Niedawno znajomy, który powrócił z kraju Albionu, gdzie ostro trenował język i zarabiał ciężko pieniądze, opowiadał mi, jak to pracował na lotnisku w dziale "lost property" - taki odpowiednik polskiego biura rzeczy znalezionych. Wiadomo, ludzie gubią różne rzeczy, komórki, laptopy, walizki - to standard. Ale zdarzają się ci nieprzeciętni. I tak powstał w ich "lost property" ranking tych najwybitniejszych.
III miejsce
Zajmuje Brytyjczyk, który wyplacił z bankomatu 200 funtów, zabrał kartę, ale zapomniał zabrać gotówki.
II miejsce
To znaleziony przez stewardessę 5-litrowy baniak ze święconą wodą.
I miejsce
To człowiek, który zgubił na lotnisku... własny wózek inwalidzki. Notabene, nie odebrał go do dzisiaj...

Co powiedział Tusk do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Skwarne popołudnie, wiejska...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ROZRYWKI...

ROZRYWKI

Osoby:
Kumpel i jego dziewczyna (dziewica-lat24, córeczka opiekuńczej mamy)
Kolega opowiada:
„A że ona już bardzo chciała tą cnotę stracić, to zaprosiłem ją do siebie na Walentynki...
A że jej matka się przewrażliwia przy każdym jej wyjściu z domu, więc nazmyślała jej, że jedzie do stolicy na jakąś firmową imprezę , potańczyć i się zrelaksować, bo karnawał się kończy itd.
Leżymy w łóżku rano, już po wszystkim, prześcieradło w barwach narodowych i nagle telefon od mamusi:
- Halo, jak tam w Warszawie, Beatko? Rozerwałaś się trochę?”

Na arystokratycznym raucie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

JAK (NIE)ODBIERAĆ TELEFONU...

JAK (NIE)ODBIERAĆ TELEFONU

Siedzę przy komputerze, i gonię kota z łóżka bo uwala mi się na świeżo wyprasowanej bluzce. Dzwoni telefon, otwieram klapkę, zapominam że rozmowę odbieram otwarciem klapki i z mych ust korali pada:
- Dziadygo jeden, wynocha z mojego łóżka! Tak słucham?
Na linii jeden z moich podatników:
- Yyyy... eee... Dzień dobry... Wie pani, kiedyś nawet myślałem, żeby zaprosić panią na kawę, ale jeśli ma mnie pani tak pożegnać, to chyba się nie odważę...
Jak się zaczęłam tłumaczyć, to w końcu nie dowiedziałam się co chciał.