Supermen jak co dzień wyleciał na obchód miasta. Lata sobie... lata i nagle
super wzrokiem dostrzega superwomen w pozycji bierz mnie, cudownie
rozłożoną, nagą na szczycie wieżowca. Postanawia, że super lotem szybko
doleci, zrobi swoje i pa - by się nawet nie zorientowała.
Zatacza kilka kręgów aż w końcu znajduje odpowiednią chwilę i wlatuje...
teraz tak...
Supermen był zaskoczony
Superwomen jeszcze bardziej
ale najbardziej był zaskoczony niewidzialny człowiek