PLASTYCZNA ODPOWIEDŹ
Przypadkowa lekcja plastyki w podstawówce mojego współlokatora.
W trakcie klasycznych zajęć z malowania rysowania, tudzież rzeźbienia w paździerzu (jak to bywa na przedmiocie zwanym "Sztuka"), nagle na całą salę rozległo się gromkie "kuuuu**wa".
Wprowadziło to pewną konsternację w szeregi drugoklasistów. Winowajcą był Iksiński (nazwisko przyjęte na potrzeby www.joemonster.org).
Pani od plastyki myślała, że owym urwisem jest Kowalski (nazwisko przyjęte na potrzeby www.joemonster.org).
- Kowalski czemu bluźnisz?
Na to Kowalski bez zastanowienia odparł:
- Kuuuuuu**wa, to nie ja.