Mam wspaniałego męża. Nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, nie chodzi na ryby... - A kiedy go sparaliżowało?
Żona mówi do Rewińskiego: - Musisz wreszcie wybrać: albo ja albo piwo. - A ile byłoby tego piwa?...
W autobusie starsza pani ustępuje miejsca skinowi i wzdycha: - Biedne dziecko. Nie dość, że w butach ortopedycznych to jeszcze po chemioterapii.
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy: - mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie. - bardzo dobrze - tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.
Komentarze
Re: Osiemnastoletnia dziewczyna...