psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

- Kochanie, jesteś taka...

- Kochanie, jesteś taka piękna, gospodarna, szczodra...
- Seksu dziś nie będzie, jestem zmęczona.
- Egoistka, sobka cholerna! A barszcz robisz skisły i masz tłustą dupę!

- Kto to?!...

- Kto to?!
- To moja dziewczyna.
- Nie ciebie, c*uju, pytam, ale moją żonę!

PRAWIE JAK KLASYKA...

PRAWIE JAK KLASYKA

Oglądam sobie wczoraj z Przytulanką taki stary film animowany z 1981 roku (tak stary jak ja!) pt. "Heavy Metal". Generalnie film jest durny jak nieszczęście i komentarze sypią się gęsto. W filmie tym mniej więcej co 10 minut pojawia się goła baba z cyckami wielkości arbuzów i zawsze z wielkim "bobrem". W pewnym momencie jedna z tych gołych bohaterek wyciąga jakiś wielki miecz, podnosi go oburącz nad głowę i ściąga na siebie jakieś magiczne pioruny poprzez ten miecz.
[ja] - Ty, zobacz, jak w "He-Manie"...
[Przytulanka] - Na potęgę Wielkiego Bobra! Rozkazuję wam iść w pi*du!

ASYSTENT...

ASYSTENT

Tytułem wstępu
Moje słońce na położną się kształci, co za tym idzie w szpitalu praktykuje. W związku z tym od czasu do czasu (zwłaszcza jak się spotka z koleżanką) zdarza mi się wysłuchać kilku opowieści z praktyk:
Rodziła żona weterynarza. Mąż dzielnie asystował przy porodzie wypytując lekarzy co aktualnie robią.
- Co jej podajecie?
- 50 jednostek oksytocyny.
- Hmm... My krowom podajemy 200.

- Jak tam sytuacja na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czym się różni murzyn...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Przepraszam kochanie,...

- Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim...
- Na wieczorach kawalerskich zawsze jakieś dz***i są!
- Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony...
- Nie kłam! Myślisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co?

TJUNING...

TJUNING

Gwoli wprowadzenia. Mieszkam na przedmieściach. Dom z ogródkiem. Wieczorami podlewam zielsko wokół. Od kilku dni proceder ten zakłócają mi niepokojące dźwięki. Niosą się z niedaleka. Początkowo było to coś w rodzaju odgłosu zarzynanego konia. Mechanicznego. Dzień później - startujące stado jumbo jetów. Następnie tonacja się zmieniła i od kilku dni dominuje ten sam dźwięk - kojarzy mi się ze zlotem Hells Angels.
Odgłosy dochodziły z sąsiedztwa, z okolic domu z mieszkaniami do wynajęcia. Dziś złapałem właściciela (W) - a mojego znajomego.
(JA) - Co tam się dzieje u ciebie? Jakiś miłośnik chopperów się sprowadził ?
(W) - Nieee.. U mnie tylko margines wynajmuje cele.
(JA) - Ale coś mi tam wieczorami huczy i szumi....
(W) - Hmm. To może te dzieciaki co truchło malucha tuningują ...
(JA) - Jakiś profesjonalny tuning? Czy wiejski ?
(W) - Profesjonalny ? Człowieeeeku! Tydzień temu oddałem im za dwa piwa starą rynnę. Robią z tego wydech.

Przychodzi biały niedźwiedź...

Przychodzi biały niedźwiedź do baru i mówi do barmana:
- Daj mi pan whisky....... i colę.
- Skąd ta chwila wahania? - spytał barman.
- To naprawdę jedyne, co pana dziwi? - odpowiedział niedźwiedź.

Noc poślubna, krzyk z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.