psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Balcerowicz przechadza...

Balcerowicz przechadza się z żoną po ulicach Warszawy, ogląda wystawy sklepowe, zatrzymuje się przed jedną i mówi:
- Zobacz kochanie, Spodnie 50 złotych, marynarka 40 złotych, futro 150 złotych. Widzisz? To nie są wysokie ceny. A wszyscy mówią, że jest źle, że ludzi na nic nie stać. To tylko propaganda tych nierobów, lewicowców i zielonych!
Żona spojrzała na niego czule, jak to tylko potrafi kobieta i mówi:
- Durniu! To jest pralnia!

Poderwałem dwie zajefajne...

Poderwałem dwie zajefajne bliźniaczki. Cholera, czemu obie naraz mają okres?!

- Kto ci podbił oko? ...

- Kto ci podbił oko?
- Wyciągałem dziewczynę z wody...
- I ona cię tak urządziła?
- Nie, akurat wtedy żona weszła do łazienki...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi
- Panie doktorze mam mysz w cipce
- Co ?! mysz w cipce ?
- No tak... mysz. Czy mógłby an ją wyciągnąć ?
- Ale mysz ?... no dobra niech Pani siada na "helikopter"
baba siada, kładzie jedną nogę na lewą stronę, drugą na prawą i lekarz mówi
- Ale proszę Pani, tam ma Pani cegłę
- No... a za cegłą mysz

Dyrektor cyrku robi casting...

Dyrektor cyrku robi casting do nowego przedstawienia.
Przychodzi facet.
-Dzień dobry. Co pan potrafi?- pyta się dyrektor
-Umiem naśladować ptaki.
-A to dziękujemy.
- Szkoda.- Mówi facet i wylatuje przez okno.

Na targu:...

Na targu:
- Po ile te jajka?
- Po 30 groszy, a te nadbite po 25 groszy.
- To proszę mi nadbić do słoika dwadzieścia jajek.

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- O, widzę, że byłaś u fryzjera?
- A tak, byłam.
- A kiedy obiecał dokończyć robotę?

PUKA SIĘ!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Szef pokazuje sekretarce...

Szef pokazuje sekretarce naszyjnik z brylantów:
- On będzie pani, jeśli tylko zgodzi się pani wyjechać ze mną na weekend w góry, tylko we dwoje...
- A jeśli się nie zgodzę?
- Nie, to nie! To dam naszyjnik żonie!

Blondynka gotuje obiad. ...

Blondynka gotuje obiad.
Nagle mąż zamyka książkę kucharską.
- Prosiłam Cię tyle razy żebyś mi nie przeszkadzał w kuchni! Zamknąłeś książkę kucharską i nie wiem co ugotowałam!