#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

O pijakach

CO KLASA, TO KLASA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stary, już nie mogę pić....

Stary, już nie mogę pić. Teraz, jak się napiję, jestem cały opuchnięty.
- Co, nerki?
- Nie, żona...

Pijany w trzy du*py facio...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

GENTLEMAN...

GENTLEMAN

Razem z moim chłopakiem mieliśmy "przyjemność" spożywania alkoholu z dwoma nieznajomymi w średnim wieku. Jeden z panów pocałował mnie w rękę mówiąc:
- Piękna jesteś, jesteś miss polonia.
Drugi ucieszony całą sytuacją pocałował mojego chłopaka w czoło, krzycząc:
- A ty miss poloń!

Pod nieobecność rodziców...

Pod nieobecność rodziców syn zorganizował małe, typowo trunkowe, spotkanie w męskim gronie.
Było bardzo ostro do późnych godzin.
Na drugi dzień po obiedzie organizator dzwoni do jednego z uczestników i mówi:
- Cześć Paweł!
- Cześć!
- Jeśli już z Tobą wszystko w porządku, to możesz przynieść ten but mojej mamy.
- Nie pamiętam co się stało?
- Przed wyjściem padłeś w przedpokoju i całowałeś się z wszystkimi butami, a ten co zabrałeś to ci najbardziej spasował bo był z językiem.

Pod płotem przed wiejskim...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mini-market - wchodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wyszedł Zenek na podwórze,...

Wyszedł Zenek na podwórze, zadumał się głęboko. Śnieg wesoło chrupał pod nogami, gdy wciąż zamyślony szedł na pobliski przystanek. Wsiadł do autobusu, wysiadł po chwili i wszedł do swojej ulubionej "banderozy". Przycupnął jak zwykle przy barze i zamówił browar. Ocknął się z zamyślenia, gdyż parę osób obserwowało go z zainteresowaniem i cicho coś tam komentowało.
- No co?! - zawołał zaczepnie - Nie można się piwka napić w ten grudniowy, miły wieczór?
- Taa, można, można - odezwał się ktoś. - Ale w klapkach i szlafroku? No i po cholerę ci ten kosz ze śmieciami?

Podpity Wiesiu wślizguje...

Podpity Wiesiu wślizguje się do domu nad ranem, a w progu wita go żona tradycyjnym:
- Znowu piłeś bydlaku...
- Nie piłem Maryźka! Nidz a nidz! Jeźli kłamię, niech mnie loz pokarze!
- Ty ciągle pijesz, to nic nie wiesz: mojej mamusi dziś w nocy spaliło się mieszkanie, więc przeprowadza się do nas...

Pewien gość z Powiśla...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.